Tytuł: Seria Niefortunnych Zdarzeń
Autor: Lemony Snicket
Liczba stron: 172
Seria: Seria Niefortunnych Zdarzeń #1
Tytuł oryginału: The Bad Beginning
Wydawnictwo: Egmont
Na 'Serię Niefortunnych Zdarzeń' natrafiłam przypadkowo chodząc, i oglądając książki w bibliotece.
Kiedyś słyszałam o tym filmie, trochę go nawet obejrzałam, więc postanowiłam wypożyczyć tę książkę.
Na początek oczywiście wzięłam pierwszą część czyli : 'Przykry początek' , i bardzo mi się spodobała :))
'Jeśli szukacie opowieści ze szczęśliwym zakończeniem, poczytajcie sobie lepiej coś innego. Ta książka nie tylko nie kończy się szczęśliwie, ale nawet szczęśliwie się nie zaczyna, a w środku też nie układa się za wesoło'
- Takie słowa witają nas na początku, jednak ja nie odłożyłam książki. :)) Z zaciekawieniem czytałam całą historię rodzeństwa Baudelaire'ów - Wioletki, Klausa i Słoneczka.
Ich życie było piękne - kochający rodzice, piękny dom, i przyjaciele.
Jednak to wszystko rodzeństwo straciło po wielkim pożarze w ich domu. W jednaj chwili stracili i przyjaciół, i piękny dom i kochających rodziców, którzy nic nie wiedząc siedzieli w domu w czasie pożaru.
Wiadomość ta była dla nich szokiem, a jeszcze większym było dla nich to, że zostają oddani pod opiekę zupełnie im nieznajomemu i dalekiemu wujowi.
Nie będę więcej opowiadać, bo tę książkę trzeba samemu przeczytać. Jednak wiedzcie, że ta książka (tak jak sam autor nas uprzedzał już na początku) nie jest wesoła, i dla tych, którzy lubią szczęśliwe zakończenia, to jej nie polecam.
Oj, czytało się "Serię Niefortunnych Zdarzeń", czytało.
OdpowiedzUsuńSeria jest naprawdę świetna. O ile się nie mylę, liczy 14(?) książek, z czego udało mi się przeczytać z...hm... 9?
Gnom